Loading
NZOZ DIAMED Czechowice-Dziedzice ul. Kochanowskiego 4 poszukuje lekarza do pracy w POZ (etat lub godziny kontraktowe) tel. 602 100 145

  Dyżur pełni apteka

  Wydarzenia

  Obserwator

  Facebook

   Wiadomości
04.07.2005Uwaga ! Kradną

W ostatnich dniach doszło do kilku kradzieży, w których złodzieje wykorzystali nieuwagę pokrzywdzonych. W sklepach, środkach komunikacji miejskiej giną: dokumenty, pieniądze, telefony komórkowe, a nawet całe zakupy pozostawione w widocznych miejscach, w samochodach. Jak wykazują policyjne statystyki – wielu takich zdarzeń można by uniknąć. Być może też - wiele z tych zdarzeń nigdy by nie zaistniało, gdyby nie nasza niefrasobliwość, nieuwaga czy też zwykłe niedbalstwo. Nierzadko zdarza się, że sami “decydujemy” o tym, że staniemy się ofiarą przestępstwa. “Prowokujemy” przestępcę i wabimy go swoją nieostrożnością. Powód takiego stanu rzeczy jest prozaiczny - sprawca wybierając cel swojego przestępczego działania upatrzy sobie właśnie nasz samochód - spośród kilkunastu innych stojących na tym samym parkingu - wyłącznie z tego powodu, że pozostawimy w środku jakieś przedmioty. Często są to przedmioty bezwartościowe lecz złodziej o tym nie wie. W wielu takich przypadkach wartość rozbitej szyby w samochodzie jest wielokrotnie wyższa, aniżeli wartość skradzionych przedmiotów. Inną – typową sytuacją - jest brak zwykłych środków ostrożności podczas zabezpieczania mienia, dla przykładu - pozostawianie niezamkniętych drzwi do mieszkania, domu czy samochodu. Takie sytuacje należy uznać za swoiste “zaproszenie” złodzieja do tego by nas okradł. Dla przykładu: w dniu 30.06.2005 roku o godzinie 8.00 po uprzednim wybiciu szyby w samochodzie marki Renault, zaparkowanym przy ulicy Ks. Kusia sprawca skradł torbę skórzaną wraz z dokumentami i telefonem komórkowym, powodując straty w wysokości 400 złotych. Tego samego dnia ofiarami złodzieja padły jeszcze dwie kobiety. Około godziny 10.00 z samochodu zaparkowanego w Jasienicy skradziono pozostawioną na siedzeniu torebkę z dokumentami, kartą bankomatową i pieniędzmi w kwocie 300 złotych. O godzinie 11.00 sprawca włamał się do samochodu marki Volkswagen Golf przy ulicy Cmentarnej w Dankowicach, po czym skradł torebkę z dokumentami, narażając właścicielkę na straty w wysokości 250 złotych. Na spore straty złodziej naraził w dniu 30.06.2005 roku mieszkańca Bielska-Białej, któremu z bagażnika samochodu stojącego przy ulicy Legionów w Czechowicach-Dziedzicach skradł przyrząd diagnostyczny o wartości blisko 45 tysięcy złotych. Podobnie w dniu 01.07.2005 roku około godziny 17.00 sprawca włamał się do samochodu na terenie prywatnej posesji przy ulicy Wieniawskiego w Czechowicach-Dziedzicach, a następnie skradł z bagażnika elektronarzędzia o wartości 4400 złotych. W tym samym dniu złodziej przedostał się na teren ogrodzonej posesji przy ulicy Ochota w Bielsku-Białej. Wybił szybę w zaparkowanym tam pojeździe marki Volkswagen, po czym skradł portfel z pieniędzmi. W rzeczy należące do mieszkanki Raciborza obłowił się też przestępca, który w dniu 02.07.2005 roku o godzinie 2.00 - wypychając wkładkę zamka w samochodzie marki Ford Fiesta przy ulicy Czołgistów w Bielsku-Białej - skradł z samochodu torbę podróżną z zawartością osobistych przedmiotów. Sprawca spowodował straty w wysokości 1500 złotych. O tym, że sprawcy tego typu przestępstw nie pozostają bezkarni przekonał się w dniu 02.07.2005 roku - 17-letni mieszkaniec Bujakowa, którego policjanci zatrzymali chwilę po tym, jak z otwartego samochodu zaparkowanego w Bujakowie przy ulicy Osiedlowej – skradł telefon komórkowy, kartę bankomatową oraz dokumenty. Skradzione przedmioty zwrócono właścicielowi - mieszkańcowi Kobiernic. *** Często też zdarza się, że pracownicy firm, instytucji lub sklepów wychodząc z biura nie zamykają na klucz pomieszczenia. Zwykle w biurze znajdują się nie tylko firmowe dokumenty czy wyposażenie, ale także rzeczy osobiste pracownika i nierzadko te właśnie rzeczy padają łupem złodzieja skuszonego niepowtarzalną okazją. Wcale nierzadko też ekspedienci sklepów, właściciele salonów kosmetycznych i fryzjerskich zajęci rozmowami z klientami, czy też innych czynnościami nie zwracają należytej uwagi na to, co dzieje się w pomieszczeniu sklepowym lub na zapleczu. Torebka, czy telefon komórkowy właściciela lub sprzedawcy znajdują się na wyciągnięcie ręki złodzieja. *** Nieuwaga właściciela jest też jedną z okoliczności sprzyjających działaniu kieszonkowców. Takich zdarzeń jest stosunkowo dużo. Przedmioty takie jak: portfele z dokumentami, telefony komórkowe giną najczęściej z damskich torebek lub też wraz z tymi torebkami. Miejscem działania kieszonkowców są środki komunikacji publicznej, sklepy, przestanki autobusowe czy tez dworce kolejowe. Działają oni zatem wszędzie tam, gdzie panuje tłok i można niepostrzeżenie kogoś okraść i szybko zniknąć w tłumie. Stąd też - mimo wielu codziennych problemów, pośpiechu i braku czasu - zwracajmy baczną uwagę na to co się wokół nas dzieje. Nie afiszujmy się dużą ilością gotówki, czy też drogim telefonem. Pieniądze najlepiej trzymać przy sobie, ale nie całą kwotę w jednym miejscu. Wówczas, nawet kiedy padniemy ofiarą złodzieja szkoda będzie mniejsza. Z kolei torebkę należy trzymać blisko ciała, najlepiej “pod pachą”. Bądźmy wyczuleni na wszelkie poszturchiwania - być może właśnie w tym momencie jesteśmy okradani. Pod żadnym pozorem nie odkładajmy nigdzie torebki czy saszetki, bo możemy jej już nie odzyskać. W dniu 01.07.2005 roku około godziny 22.15 nieustalony dotąd sprawca wyrwał z ręki mieszkanki Krakowa - przechodzącej ulicą Kierową w Bielsku-Białej – torebkę z pieniędzmi, dokumentami osobistymi, telefonem komórkowym i zegarkiem powodując straty w wysokości 900 złotych. W dniu 03.07.2005 roku około godziny 12.00 na przystanku autobusowym przy ulicy Konopnickiej w Bielsku-Białej ofiarą kieszonkowca padła mieszkanka Bielska-Białej. Złodziej wykorzystując jej nieuwagę skradł z torebki przewieszonej przez ramię dokumenty i telefon komórkowy, narażając ją na straty w wysokości blisko 400 złotych. Z kolei około godziny 19.30 w jednym z bielskich hipermarketów przy ulicy Mostowej złodziej skradł z kieszeni spodni młodego mężczyzny portfel wraz z dokumentami i pieniędzmi w kwocie 10 złotych. Podobnych przypadków jest więcej. Rzecz w tym, aby nie paść ofiarą kieszonkowca. Należy pamiętać o tym, że przestępcy ci pracują w zespole. Szczególnym ich upodobaniem cieszą się nieostrożne osoby: mężczyzna z plecakiem, czy wypchaną tylną kieszenią spodni, z której wystaje portfel; kobieta z torebką zawieszoną na ramieniu – to istny ogród obfitości dla kieszonkowca. JEDYNIE NASZA OSTROŻNOŚĆ SPOWODUJE, IŻ NIE STANIEMY SIĘ KOLEJNĄ JEGO OFIARĄ. Źródło : KMP Bielsko-Biała

Archiwum wiadomości

 
  Polecamy

  Fotoreportaże
Copyright © 2003/2013 • Serwis używa plików cookies • Materiały zamieszczone na tej stronie stanowią własność autorów portalu • KONTAKT